Ułomne prawo w walce z praniem pieniędzy
Dobre prawo to takie, z którym jesteśmy w stanie się identyfikować – podkreśla radca prawny, dyrektor obsługi prawnej w BZ WBK SA, wykładowca WSB w Poznaniu
Cele nowych regulacji muszą być usprawiedliwione ocenami, na których budujemy system prawny i relacje w społeczeństwie, a nade wszystko muszą być osiągalne. W przeciwnym razie proces stanowienia prawa przekształca się w coś na kształt budowania scenografii teatralnej imitującej świat realny poza sceną. Imitującej realność, a nie będącej realnością.
Pół biedy, gdy nowe rozwiązania wyprzedzają o krok nasze wyobrażania o tym, jak być powinno. Jeżeli adresaci norm prawnych nawet w snach nie widzą siebie w roli podmiotów, na których ciążą jakieś obowiązki, to skuteczność nowych reguł postępowania jest śladowa. Oddalają się one na tyle od świadomości tych, którzy mają je stosować, że przestają dla nich faktycznie istnieć. Można oczywiście straszyć surowszymi sankcjami za niestosowanie norm prawnych, ale zabraknie sędziów do osądzania wszystkich przy powszechności ignorowania norm prawnych.
Do znudzenia warto powtarzać, że stanowienie prawa nie jest działalnością magiczną, boską, nacechowaną wszechmocą, lecz prozaicznie ludzką i dlatego musi uwzględniać realny układ rzeczy, charakter i treść stosunków faktycznych w grupie społecznej. Dobre prawo to takie, z którym jesteśmy w stanie się identyfikować.
Przywołane wyżej uogólnione tezy odnieśmy teraz do konkretnych rozwiązań ustawowych. Otóż od ponad roku, bo od 22 października 2009 r., obowiązuje w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta