Porywacz się powiesił, bo liczył na lżejszą karę?
Sławomir Kościuk miał usłyszeć od policjantki, że dzięki współpracy zostanie skazany na 15 lat. Dostał dożywocie
Porywacz i zabójca Krzysztofa Olewnika powiesił się w więziennej celi w kwietniu 2008 r., tuż po skazaniu na dożywocie.
Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce w jego śmierci nie dopatrzyła się niczego podejrzanego i kilka dni temu śledztwo umorzyła. Uznała, że nikt nie nakłaniał Kościuka do samobójstwa ani mu nie pomagał. Ale w aktach są zastanawiające informacje. Kościuk, jak wynika z jego wyjaśnień złożonych w sprawie porwania Olewnika, liczył na lżejszą karę – 15 lat więzienia. Taką obietnicę miał uzyskać od przesłuchującej go policjantki.
– W protokole przesłuchania w charakterze podejrzanego Sławomir...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta