Sześciolatki w tłoku
Dziecko musi być przygotowane, że to, co robi, zaczyna być oceniane - mówi Urszula Sajewicz-Radtke, psycholog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej
W 2012 roku do szkół pójdą wszystkie sześciolatki. A wraz z nimi te siedmiolatki, których rodzice nie poślą do podstawówek w 2011 r. (teraz bowiem mają wybór: szkoła czy przedszkole).
„Rz” napisała wczoraj, że w 2012 r. w pierwszych klasach może się w spotkać ponad 700 tys. dzieci. Taki podwójny rocznik przejdzie przez gimnazja, licea i studia.
Statystyki MEN pokazują bowiem, że w 2012 r. w pierwszych klasach może być sporo siedmiolatków. Rodzice, którzy od 2009 r. mają wybór, czy zapisać dziecko do podstawówki czy pozostawić je w przedszkolu, wybierają to ostatnie. Teraz w szkołach jest 12,5 proc. sześciolatków.
Minister edukacji Katarzyna Hall w rozmowie z „Rz” stwierdziła, że to samorządy powinny teraz zachęcić jak najwięcej rodziców do posłania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta