Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nabici w wizytę

29 marca 2011 | Życie Warszawy | Ewa Zwierzchowska

Przychodnie odmawiają przewlekle chorym przedłużania recept bez spotkania z lekarzem. – To napędzanie kolejek i kasy doktorom oraz lecznicom – burzą się pacjenci

 

Nie dostałam recepty na leki przeciw cholesterolowi, które zażywam od pięciu lat, zawsze w tych samych dawkach – rozkłada ręce pani Krystyna z Żoliborza. – Do tej pory w rejestracji dawałam karteczkę z nazwami leków i prowadząca mnie pani doktor  zostawiała receptę w okienku. Teraz dowiedziałam się, że konieczna jest wizyta – opowiada nasza czytelniczka. – Czekałam na nią trzy tygodnie, w gabinecie byłam 2 minuty. Rutynowe badania krwi mam raz do roku  – żali się.

Podobny przypadek spotkał panią Katarzynę. – Jestem po operacji tarczycy, do końca życia muszę brać leki. Raz w roku mam kontrolę, prywatnie u specjalisty. Lekarz określa zwykle większą dawkę leku, by móc wypisać dwa opakowania, ale i tak starcza mi tylko na pół roku – mówi. – Aby przedłużyć receptę, dzwoniłam  do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8889

Spis treści
Zamów abonament