Balet dokonuje rewolucji
W telewizji stał się bezmyślną rozrywką dla mas, na scenie opowiada o naszej pogmatwanej rzeczywistości
Najnowsza premiera Krzysztofa Pastora „I przejdą deszcze...", którą w Warszawie zrealizował ze swoim Polskim Baletem Narodowym, to opowieść o nadziejach, lękach i klęskach. Złączone w sinusoidzie tworzą historię Polski ostatnich dziesięcioleci. Tytuł zaczerpnięty z wiersza poległego w powstaniu warszawskim Krzysztofa Kamila Baczyńskiego sugerowałby, że choreograf odwołuje się do pokolenia Kolumbów. Te sceniczne obrazy można jednak odczytać jako metaforę naszych dzisiejszych obaw i podziałów.
Historia i polityka złączone z publicystyką na dobre zadomowiły się w teatrze dramatycznym. Czyżby teraz miały zawładnąć sztuką tańca? Spektakl Krzysztofa Pastora w Operze Narodowej poprzedziły dwie inne premiery: „Zniewolony umysł" Roberta Bondary w Bydgoszczy inspirowany polityczno-filozoficznym esejem Czesława Miłosza i „Święto wiosny" Izadory Weiss w Bałtyckim Teatrze Tańca. Muzyka Igora Strawińskiego posłużyła tu jako tło do spektaklu o brutalnym traktowaniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta