Alfabet Polski Donalda Tuska
Alkohol, hazard oraz dorsz, czyli co nam zostanie w pamięci po czterech latach rządów Platformy i PSL
Za niespełna miesiąc, 16 września, posłowie po raz ostatni w tej kadencji Sejmu zasiądą w parlamentarnych ławach. Na pamiątkę tradycyjnie zabiorą ze swoich foteli tabliczki z nazwiskami.
Mijająca szósta kadencja Sejmu przejdzie do historii pod znakiem katastrofy smoleńskiej, największej tragedii politycznej we współczesnych dziejach Polski.
Co oprócz wspomnienia o tych, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 r., pozostanie w naszej pamięci po czterech latach rządów Donalda Tuska?
Ajak alkohol. „Pracuję dobrze. Potrafię... coś tam coś tam" – mamrotała posłanka PiS Elżbieta Kruk przyłapana w listopadzie 2008 r. przez dziennikarzy na dość niecodziennym zachowaniu w Sejmie. Tydzień potem przyznała, że poprzedziła je huczna impreza urodzinowa.
Kilka dni później dziennikarze natrafili na śpiącego na podłodze w hotelowym korytarzu Krzysztofa Grzegorka, ówczesnego wiceministra zdrowia w rządzie Donalda Tuska. „Minister Tuska nawalony jak Messer- schmitt" – donosił Pardon.pl.
Z kolei w październiku 2010 r. dziennikarze TVN 24 sfilmowali posła PSL Andrzeja Pałysa, który w stanie mocno wskazującym usiłował odjechać sprzed Sejmu cudzym samochodem.
Bjak bukiet. Po chaosie, jaki zapanował na kolei, SLD domagał się w styczniu 2011 r. odwołania ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Obroniła go w Sejmie koalicja PO – PSL. Po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta