Internetowy żart czasem oznacza więzienie
Wpis na portalu społecznościowym, w którym nastolatek groził zorganizowaniem zamachu, może mieć dla niego poważne konsekwencje
W piątek Biuro Interpolu Wiesbaden postawiło na nogi polską policję. Sprawa była poważna – na jednym z portali społecznościowych ktoś umieścił wpis, w którym sugerował zamach bombowy i twierdził, że jest gorszy od Breivika. Centralne Biuro Śledcze przy współpracy z policjantami zajmującymi się cyberprzestępczością szybko namierzyło autora. Okazał się nim 17-latek z Płocka. Nie ma podstaw, by przypuszczać, że rzeczywiście planował zamach. Dużo bardziej prawdopodobne jest to, że poniosły go emocje podczas wymiany zdań z innym internautą i nie zastanawiając się nad konsekwencjami, sformułował groźbę, w której nawiązał do tragedii w Norwegii.
Tak jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta