Rozszerzenie NATO nabiera już własnego rozpędu
Dyskusja o polityce zagranicznej
Rozszerzenie NATO nabiera już własnego rozpędu
Dzień 14 września jest najczarniejszą rocznicą w kalendarzu mojego życia. W tym dniu, w roku 1939, w bitwie pod Uściługiem dostałem się do niewoli, gdy Pierwsza Zmotoryzowana Dywizja Niemiecka, pokonując nasz opór, sforsowała linię Bugu.
Uczucie upokorzenia i przygnębienia było tak przygniatające, że odbierało chęć do życia. Pod uderzeniem wroga w ciągu dwóch tygodni runęło jak domek z kart państwo, które wydawało się mocnym, solidnie budowanym gmachem -- sprawnie działającym mechanizmem strzeżonym przez armię dobrze przygotowaną do obrony granic.
Czy ówczesne rządy uczyniły wszystko, by katastrofy uniknąć
Czy istniała jakaś alternatywa -- opcja, która mogła zapobiec hitlerowskiej napaści, ratując równocześnie niepodległość i granice? Pytanie to nurtowało społeczeństwo przez długie lata. Dziś nie ulega już wątpliwości, że takie możliwości nie istniały. Wycofanie się Stanów Zjednoczonych z Europy po pierwszej wojnie światowej, polityka ustępstw i ułaskawiania Trzeciej Rzeszy przez Anglię i Francję, brak reakcji na niemieckie zbrojenia i zajęcie Zagłębia Ruhry, Anschluss i monachijska zgoda na aneksję Sudetów, wreszcie zmowa ze Stalinem zaprowadziły Hitlera do fałszywego przekonania, że "zgniły Zachód"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta