Informacje
Informacje
Pro: W stronę widzów
Polskie kino zaczyna szukać kontaktu z widzem i robi to coraz inteligentniej. Gdy w dystrybucji zaczęły działać prawa rynku, do naszych filmowców dotarła nieprzyjemna prawda, że kino jest sztuką zbyt drogą, by filmy można było robić dla garstki przyjaciół. Zniknęły więc z ekranu "snuje", charakterystyczne dla kontestujących obrazów lat siedemdziesiątych, jednocześnie przestała działać cenzura, która zepchnęła polską kinematografię lat osiemdziesiątych poza sferę spraw ważnych.
Ale twórcy zagubili się w wolności i nowej sytuacji. Zaczęli robić komedie poniżej jakiegokolwiek poziomu, mrugając do publiczności, albo raczej traktując widzów jak półgłupów. Popularne też stały się imitacje zachodniego stylu, w których nie mogliśmy przecież przeskoczyć perfekcji Hollywoodu. I właściwie dopiero teraz polskie kino przestaje nieudacznie naśladować Amerykanów, zaczyna zajmować się polskimi sprawami, tworzyć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta