Mizerna polska baza DNA. Winna rutyna?
W Wielkiej Brytanii zgromadzono 6,7 mln profili genetycznych, w Polsce zaledwie 32 tys.
Przestępcy zwykle zostawiają na miejscu zbrodni ślady DNA, np. włosy czy ślinę. Dzięki nim można powiązać sprawę z konkretną osobą, o ile jej dane są w bazie. Ale w Polsce dzieje się tak wyjątkowo rzadko.
W Wielkiej Brytanii w latach 2001 – 2011 dane z bazy pozwoliły wykryć prawie 400 tys. sprawców przestępstw. Dzięki polskiej, która działa od czterech lat, zaledwie 56. Takie liczby przytacza prof. Józef Wójcikiewicz z Katedry Kryminalistyki i Bezpieczeństwa Publicznego UJ. I ocenia: – Polska baza danych DNA to kpina. Na koniec ubiegłego roku było w niej tylko 0,07 proc. populacji W chorwackiej jest ok. 35 tys., a w brytyjskiej w lipcu 2011 roku było 6,7 mln, czyli aż 8 proc....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta