Opozycja jest na „nie”
Polska nie może płacić za grzechy strefy euro – mówią politycy PiS i SP
PiS i Solidarna Polska krytykują premiera Donalda Tuska za to, że nie przyłączył się do premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona i nie sprzeciwił ustaleniom przyjętym na szczycie. Opozycja domaga się zwołania w tej sprawie Rady Bezpieczeństwa Narodowego przez prezydenta i poważnej dyskusji nad konsekwencjami dla Polski, jakie niosą przyjęte rozwiązania. W przeciwnym razie zapowiada, że nie poprze w sejmowym głosowaniu ustawy, która da prezydentowi prawo do ratyfikacji uzgodnionej na szczycie umowy.
– Premier Tusk powinien uczyć się dyplomacji od Davida Camerona. Przyłączanie się do takiego porozumienia nie ma sensu – mówi „Rz" przewodniczący Klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk. – Dobrowolnie zrzekamy się części naszej suwerenności dotyczącej nadzoru nad polityką budżetową, a nie otrzymujemy niczego w zamian. Wszystkie kluczowe decyzje i tak będą podejmować państwa ze strefy euro – dodaje.
Opozycja krytykuje też fakt, że państwa spoza strefy euro mają przekazać do Międzynarodowego Funduszu Walutowego 50 miliardów euro. – Nie ma powodów, by Polacy spłacali gigantyczny dług za kraje strefy euro, które tak jak Grecja przez wiele lat żyły ponad stan. Jest to wbrew interesowi polskich obywateli i całego narodu – mówi Mularczyk i dodaje, że jego ugrupowanie domaga się od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta