Razem przeciw likwidacji
Rodzice, uczniowie i radni protestowali przeciwko zamykaniu szkół i przedszkoli. Ale urzędnicy decyzji nie zmienią
Wojtek, Ola i Adrian, trójka trzylatków, nie poszła wczoraj do przedszkola Wiatraczek na Pradze-Południe. Rodzice przyprowadzili je pod urząd dzielnicy, na pikietę. Dzieci trzymały w rękach kijki z rysunkiem płaczącej buzi. Pod drzwiami do urzędu stawiały zapalone znicze.
Na szybie drzwi urzędu rodzice powiesili klepsydrę z napisem „Zgasł kaganek oświaty". Nad dziećmi powiewał zaś transparent z napisami: „Zostawcie w spokoju Przedszkole nr 398 Wiatraczek" i „Edukacja nie na sprzedaż". Obok maluchów dorośli uczestnicy pikiety wykrzykiwali: „Tylko matoły likwidują szkoły". Ramię w ramię obok siebie stali radni PiS i z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta