Egipt: kto odpowiada za masakrę
Atak na znanych z opozycyjnych poglądów kibiców Al-Ahly mógł być prowokacją służb specjalnych
To była największa tragedia w historii egipskiej piłki nożnej. Po zakończeniu meczu drużyn Al-Masry Port Said z Al-Ahly
Kair miejscowi kibice wybiegli na murawę i rzucili się na fanów przybyłych ze stolicy. Byli uzbrojeni w noże, pałki, race i kamienie. Wśród zaatakowanych wybuchła panika, ludzie tratując się nawzajem, zaczęli uciekać w stronę wąskich wyjść.
Właśnie tam rozegrała się tragedia. Większość spośród ponad 70 ofiar śmiertelnych to kibice zaduszeni w piętrzącym się w wyjściach tłumie. Reszta zmarła w wyniku ran kłutych lub tłuczonych. – To, co jest najbardziej szokujące, to postawa policji. Funkcjonariusze stali i bezczynnie przyglądali się rzezi – mówi „Rz" dziennikarz Chaled Omar z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta