Breivik robi z procesu show
Zbrodniarz, który zamordował 77 osób, zamierza wykorzystać media do celów propagandowych
Aż 1500 dziennikarzy przyjechało relacjonować rozpoczęty wczoraj w Oslo proces Andersa Breivika, który w lecie zeszłego roku dokonał największej masakry w Norwegii od czasu drugiej wojny światowej. Zamachowiec przyznał się do podłożenia przed siedzibą premiera bomby, która zabiła osiem osób, i do zastrzelenia kolejnych 69 na wyspie Utoya, gdzie odbywał się zjazd młodzieżówki rządzącej Partii Pracy. Twierdzi jednak, że działał w obronie własnej, by powstrzymać polityków, którzy prowadzą politykę wielokulturowości i oddają kraj w ręce muzułmanów.
Już na początku procesu potwierdziły się obawy, że Breivik, korzystając z zainteresowania mediów, spróbuje urządzić w sądzie propagandowy show. 33 -letni ekstremista, ubrany w elegancki garnitur, wszedł z uśmiechem na salę sadową, a kiedy mu zdjęto kajdanki, przyłożył zaciśniętą pięść do serca, a potem wyciągnął ramię w geście symbolizującym walkę.
Kiedy prokurator przez dwie godziny szczegółowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta