Świat bez kobiet
Mordowanie dzieci ze względu na płeć w Azji osiąga niewiarygodne rozmiary: tylko w Chinach w następstwie aborcji lub zabicia tuż po narodzinach zginęło w ostatnich latach kilkadziesiąt milionów dziewczynek
Chwilę potem, gdy usiedliśmy w kuchni, doszły do nas jęki z sypialni obok. (...) Płacz z pokoju stawał się coraz głośniejszy i nagle zapadła cisza. Usłyszeliśmy głęboki jęk i surowy męski głos powiedział z wyrzutem: „Do niczego się nie nadaje!".
Xinran to chińska pisarka mieszkająca obecnie w Londynie, znana najbardziej z książek będących zapisem osobistych przeżyć pokolenia jej dziadków. Jednak w ostatniej książce pod tytułem „Message from an Unknown Chinese Mother: Stories of Loss and Love" (Przesłanie nieznanej chińskiej matki: historie utraty i miłości) Xinran pisze o doświadczeniu młodych chińskich kobiet. Na przykład wieśniaczki z prowincji Shandong. Jej historię w książki Xinran cytował tygodnik „The Economist":
„Nagle wydało mi się, że usłyszałam jakieś poruszenie w wiadrze, które stało za mną. Ze zgrozą dostrzegłam malutką stopę wystającą z wiadra. Najprawdopodobniej położna upuściła żywe niemowlę do wiadra. Już miałam się rzucić, by je wyciągnąć, ale dwaj policjanci, którzy mi towarzyszyli, mocno mnie przytrzymali za ramiona. – Nie ruszaj się, nie uratujesz tego dziecka, za późno.
– Ale przecież to jest morderstwo! A wy jesteście policjantami!
Mała stópka już była nieruchoma. Policjanci trzymali mnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta