Gimnazjalny rozłam
Edukacja
Różnice w wynikach egzaminów gimnazjalnych w szkołach z tego samego miasta mogą sięgać nawet 43 proc. Edukacyjni eksperci wskazują na coraz wyraźniejszy podział na dobre i złe gimnazja.
Istniał on od zawsze, ale teraz różnice są tak duże, że wybór szkoły może mieć większy wpływ niż zdolności na sukcesy ucznia. Trend pogłębia niż demograficzny. Dyrektorzy mają bowiem więcej miejsc na przyjmowanie uczniów spoza rejonu i sięgają po najlepszą młodzież, wzmacniając szkołę. W efekcie w słabszych gimnazjach rejonowych zaczynają dominować słabi uczniowie.
Zdaniem specjalistów potrzebne są działania, które wspomogą słabe szkoły tak, by mogły skutecznie rywalizować o dobrych uczniów i podnosić poziom.