Reklama na koszulce rozliczana jak działalność
Sportowiec, który promuje swojego sponsora, musi się wyliczyć z zysków przed fiskusem. Zakładając firmę, może zaoszczędzić na podatku
Firmy chętnie angażują się w finansowanie sportu. Jak pisaliśmy z „Rz" z 21–22 lipca, prawie każdy polski kandydat do olimpijskiego medalu ma sponsora. Korzyści są obopólne. Sportowiec zarabia, i to całkiem nieźle, a firma promuje się i zyskuje w oczach kibiców – potencjalnych klientów.
Przy okazji obie strony mogą zaoszczędzić na podatku. Firma – bo zaliczy wydatek do kosztów uzyskania przychodów (patrz ramka). Sportowiec – bo może od dochodów z reklamy płacić podatek liniowy.
Z działalności stawka liniowa
– Aby mieć prawo do stawki liniowej, zawodnik powinien założyć działalność gospodarczą – mówi Monika Ławnicka, doradca podatkowy w Accreo Taxand. – W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta