Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gruszki na europejskiej wierzbie

02 sierpnia 2012 | Publicystyka, Opinie | Konrad Szymański
Imitacyjny charakter  Parlamentu Europejskiego  jest dostrzegany  nawet w samej Brukseli
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Imitacyjny charakter Parlamentu Europejskiego jest dostrzegany nawet w samej Brukseli
źródło: Rzeczpospolita

Nie dajmy sobie wmówić, że warto za walkę z kryzysem w Europie i nieokreślone „członkostwo w klubie” płacić Brukseli jakimikolwiek kompetencjami w obszarze zarządzania gospodarczego – pisze europoseł

 

Jak dalece mamy przekazywać kompetencje Unii Europejskiej? W czasach olbrzymich – kontrolowanych, planowanych, ale także chaotycznych i tych wymuszanych przez czynniki zewnętrzne – zmian w Unii Europejskiej to kluczowe pytanie, przed którym stoi polityka polska.

Zaniedbania jeszcze z lat 90., kiedy na próżno konserwatyści domagali się ustalenia naszej integracyjnej doktryny, chowanie się znacznej części klasy politycznej za kiczem baloników i confetti rozmaitych parad i obchodów doprowadziły do tego, że mamy poważny kłopot z odpowiedzią na to proste pytanie. Znaczna część klasy politycznej chciała błogiego, lunatycznego dreptania za „głównym nurtem" UE i pewnie dalej byśmy mogli taką drogą bezmyślnie podążać, gdyby nie fakt, że sama UE nie wie dziś, co ze sobą zrobić. Nagle to główne stolice powróciły do pytań o model, o reguły, w końcu o samo trwanie unii monetarnej i integracji europejskiej.

Jedynym aspektem UE, który działa, jest powołany ponad 50 lat temu wspólny rynek

Polska znalazła się w sytuacji dziecka rozwodzących się rodziców. Jeszcze próbuje sobie tłumaczyć, że wszystko będzie dobrze, że wystarczy, by tata przestał pić, a mama trochę odpoczęła w górach, ale niepokoje o przyszłość natrętnie powracają i mącą upragniony błogi spokój. Czas na przyspieszone dojrzewanie!...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9299

Wydanie: 9299

Spis treści
Zamów abonament