Smoleńskie credo
Bo muszę panu powiedzieć, że ja absolutnie nie wierzę w żaden trotyl czy zamach! A pan wierzy? – gorączkowo zaczął dopytywać mnie podczas długiej i miłej rozmowy o czymś zupełnie innym pewien profesor. I zadumałem się
Bo co, po tak żarliwej deklaracji, tego skądinąd inteligentnego i przenikliwego sceptyka odpowiedzieć? Że ani katastrofy lotnicze, ani zamachy nie są dla mnie przedmiotem wiary? Że nie wiem, jak było, bo nie przeprowadzono wiarygodnego śledztwa, a przy pani Anodinie nie zgadzałyby mi się nawet drobne w kieszeni? Że w morzu wrzutek o pancernych brzozach, pijanych generałach i kłótniach na lotnisku tak trudno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta