Mineralna nie na koszt szefa
Pracodawca nie musi zapewniać podwładnym wody z „wysokiej półki". Wystarczy, że udostępni im kranówkę i czajnik do jej przegotowania. Na uprzywilejowanie w tym względzie nie może liczyć ciężarna
- Zapewniamy pracownikom wodę z dystrybutora. Ta z kranu nie jest zbyt smaczna, ale oczywiście jest zdatna do użytku. Pracownica przyniosła nam zaświadczenie od swojego lekarza ginekologa, stwierdzające stan ciąży. We wskazaniach na tym zaświadczeniu widnieje informacja, że kobieta nie może pić wody z pojemników zawierających bisfenol A. Dlatego też poprosiła nas, abyśmy zapewnili jej wodę mineralną w szklanych butelkach. Czy rzeczywiście jesteśmy zobligowani realizować takie zalecenia lekarskie? – pyta czytelnik.
Nie. Pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikom wodę zdatną do picia lub inne napoje (art. 232 k.p.). Dostęp do nich ma mieć każdy pracownik. Ale nie musi to być woda mineralna. Takiego przywileju nie wymusi na szefie nawet ciężarna podwładna.
Zgodnie z prawem
Powyższy obowiązek nakłada na zakłady pracy § 112 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (tekst jedn. DzU z 2003 r. nr 169, poz. 1650). Na tej podstawie pracodawca musi zapewnić wszystkim zatrudnionym wodę zdatną do picia lub inne napoje, a osobom, które stale lub okresowo pracują w warunkach szczególnie uciążliwych – dodatkowo inne napoje.
Ich ilość, rodzaj i temperatura powinny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta