Klasyka zrobiona w komiks
Cannes 2013 | Kontrowersyjny „Wielki Gatsby” otworzył wczoraj najważniejszy festiwal filmowy świata.
Czarno-biały zdarty napis „Warner Bros" przypomina, że cofamy się do lat 20. poprzedniego wieku. Ale zaraz potem ekran zaczyna się mienić złotem i nabiera głębi. Nakręcony w 3D „Wielki Gatsby" Baza Luhrmanna przypomina lunapark. Wszystko tu świeci, błyska, tonie w jaskrawych barwach i topi się w konfetti.
Pokaz w Cannes nie był światową prapremierą. Film wszedł już na amerykańskie ekrany i w czasie pierwszego weekendu zarobił w kinach ponad 50 mln dolarów. Od krytyków zyskał skrajne recenzje. Od zachwytów do całkowitego odrzucenia.
„Może będą tego lata tytuły gorsze – pisał recenzent „The Rolling Stone" Pete Travers – Ale »Gatsby« jest największym rozczarowaniem". Z kolei A.O. Scott z „New York Timesa" chwalił: „Nawet jeśli usłyszycie kiepskie opinie – będziecie się dobrze bawić".
Skrajne oceny
Zabawa jest rzeczywiście niezła. Ale nie dziwię się, że nowy „Gatsby" wywołuje tak skrajne reakcje.
Powieść Francisa Scotta Fitzgeralda trafiała już do kin kilka razy. Jej pierwsza ekranizacja, z 1926 roku, zaginęła bez śladu, ale w swoim czasie nie wzbudziła zainteresowania. Film z 1949 roku położyła obsada:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta