Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wyznawcy kultu dobroci

29 października 2013 | Publicystyka, Opinie | Filip Memches
Ksiądz Lemański jest przez środowiska lewicowo-liberalne zagrzewany do awantur jak bokser do walki na ringu
autor zdjęcia: Krzysztof Skłodowski
źródło: Fotorzepa
Ksiądz Lemański jest przez środowiska lewicowo-liberalne zagrzewany do awantur jak bokser do walki na ringu
Filip Memches
autor zdjęcia: Magda Starowieyska
źródło: Fotorzepa
Filip Memches

Kibice księdza Lemańskiego mają osobliwą wizję Kościoła. Jawi się on w niej jako zbiorowość, którą tworzą dobry car Franciszek, źli bojarzy – wśród nich między innymi hierarchowie Konferencji Episkopatu Polski – oraz prześladowany materialnie i duchowo przez nich lud – pisze publicysta „Rz”.

Znowu się zrobiło głośno o ks. Wojciechu Lemańskim. Wbrew butnym zapowiedziom części jego kibiców (dlaczego kibiców, o tym później) Watykan podtrzymał zakaz wypowiadania się w mediach, który na byłego proboszcza parafii w Jasienicy nałożył jego przełożony, arcybiskup Henryk Hoser.

Znamienne są opublikowane przez „Gazetę Wyborczą" komentarze, jakie wywołała decyzja Kongregacji do spraw Duchowieństwa. Zdaniem Stanisława Obirka świadczy ona o tym, że „wciąż trwa próba sił między kurią rzymską a papieżem Franciszkiem". Były jezuita jest wręcz przekonany, że „dokument ks. Lemańskiego nie dotarł na biurko Franciszka". I dodaje: „Sporów między duchownymi a biskupami w całym Kościele jest wiele, więc w Watykanie skargi rozpatrują niżsi szczeblem hierarchowie. Trudno więc po tym jednym werdykcie oceniać samego Franciszka. Będziemy mogli to zrobić dopiero wtedy, jeżeli ks. Lemański zdecyduje się na kolejne odwołania".

Jak partia komunistyczna

Jednocześnie Obirek zdaje się wchodzić w rolę doradcy papieża (i może tylko ubolewać nad tym, że jego rady do Franciszka, który w jego oczach przypuszczalnie jest za mało reformatorski, nie dotrą). Tak bowiem da się interpretować jego następujące słowa: „Zakaz wypowiadania się w mediach oceniam jako bardzo anachroniczny. To przepis rodem z czasów, kiedy istniała cenzura i indeks ksiąg...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9677

Wydanie: 9677

Spis treści

Druga strona

Publicystyka, Opinie

Ściągawka przedsiębiorcy

Zamów abonament