Kosztowna reprezentacja
Szef ABW wydaje z funduszu reprezentacyjnego 6 tys. zł, szef CBA 17 tys. zł, szef policji blisko 750 tys. zł.
Policja w terenie zaciska pasa, ale w centrali oszczędności nie widać. Komendant główny policji dysponuje ogromnym – w porównaniu z szefami innych służb mundurowych – funduszem reprezentacyjnym. Z analizy wydatków zrobionej przez „Rz" wynika, że najwięcej pieniędzy idzie na delegacje, bankiety i nagrody.
Fundusz reprezentacyjny KGP co roku jest większy. W ubiegłym poszło z niego 741 tys. zł, w 2011 r. – o 100 tys. zł więcej przez wydatki na reprezentację Euro 2012. Jednak w tym roku komendant główny wydał już blisko 650 tys. zł, czyli średnio miesięcznie ok. 60 tys. zł. Sądząc po tempie, do końca roku wyda tyle, co w zeszłym, choć Euro nie było.
– Policja jest największym pracodawcą w kraju, a skala zagadnień, jakimi się zajmujemy, jest nieporównywalna do innych służb: od ptasiej grypy po terroryzm. Stąd oficjalnych spotkań i zaproszonych gości musi być więcej – mówi Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta