Wolno rozwiązać umowę zawartą ze sprzedawcą przez telefon
Na wycofanie się ze zobowiązania złożonego telemarketerowi kupujący książki czy garnki ma dziesięć dni.
Pan Roman zawarł przez telefon umowę kupna garnków stalowych. Przesyłka ma nadejść pocztą. Czy nieodebranie paczki będzie równoznaczne z rezygnacją z umowy bez ponoszenia żadnych konsekwencji? – pyta w liście do „Rz".
Rezygnacja na piśmie
Umowę zawartą przez telefon, bez jednoczesnej obecności stron, określa się jako zawartą na odległość. Ze względu na szczególny charakter sprzedaży klient może od niej odstąpić bez podawania jakiejkolwiek przyczyny. Z tym że nawet odrzuconą przesyłkę uważa się za doręczoną. Uznaje się bowiem, że przedmiot umowy został dostarczony adresatowi, nawet gdy ten odmówił jego przyjęcia. Wobec tego nieodebranie paczki nie jest uważane za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta