Taniec budzi się ze snu
Polski balet zdecydowanie odmłodniał, zdobył nowych widzów i ma ambicję konkurować ze światem.
W sobotę kończą się Dni Sztuki Tańca, organizowane od pięciu lat przez Operę Narodową. Po raz pierwszy na festiwalu, który zaprasza najlepsze europejskie zespoły, od słynnych gości (szwedzki Cullberg Ballet czy Narodowy Teatr Opery i Baletu z Wilna) ciekawiej zaprezentowały się krajowe grupy. I to te działające w miastach, które jeszcze niedawno warszawska publiczność traktowała jak baletową prowincję.
„Nie wiadomo, czy aktualny stan tej sztuki w Polsce należałoby określić jako agonię czy próbę odbicia od dna" – pisałem dokładnie 10 lat temu w „Rz". Dekadę później sytuacja diametralnie się zmieniła, zespoły baletowe, które ledwo egzystowały przy teatrach operowych, dziś pracują z zapałem i bez kompleksów. Powstają też samodzielne instytucje, potrafiące zdobyć życzliwość samorządowych władz.
Fin z Bydgoszczy
Potwierdzają to choćby dwa przykłady. To w Operze Nova w Bydgoszczy odbyła się jedna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta