Zderzenie aut w rzece, czyli cuda w danych policji
Policyjna baza danych o wypadkach drogowych roi się od błędów. A system informatyczny nie potrafi ich wyłapać.
Kontrolerzy NIK przeanalizowali dane dotyczące ponad 380 tys. wypadków i kolizji – w tym ponad 3 tys. z ofiarami śmiertelnymi – zarejestrowanych w Systemie Ewidencji Wypadków i Kolizji, tzw. SEWiK. I wykryli tysiące istotnych błędów.
Czego dotyczyły? W ponad w 45 tys. przypadków opis miejsca wypadku był niezgodny z prawdą. W prawie 10 tys. innych błędne były opisy uczestników drogowych zdarzeń.
– To z kolei wpływa na prawidłowe identyfikowanie sprawców wypadków, na przykład młodocianych – zauważają autorzy raportu NIK.
Błędy są także w danych o 7 tys. spraw, w których doszło do wypadków śmiertelnych. Tu np. funkcjonariusze źle podawali czas przyjazdu policji na miejsce.
Kontrola wykazała, że chociaż policjanci mają taki obowiązek, nagminnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta