Cykl wykładów to nie dzieło
EDUKACJA | Gdy w umowie zawartej z wykładowcą ustalono, że przeprowadzi on ciąg prelekcji na bliżej niesprecyzowane tematy z danej dziedziny wiedzy, jest to zlecenie. Wiąże się to z obowiązkiem opłacania składek do ZUS.
Ryszard Sadlik
W wyniku przeprowadzonych kontroli ZUS nierzadko uznaje, że stron nie łączyła umowa o dzieło, ale umowa-zlecenie stanowiąca tytuł podlegania ubezpieczeniom społecznym. Dotyczy to także umów, których przedmiotem jest prowadzenie wykładów lub szkoleń. To częsty powód sporów, którymi zajmują się sądy ubezpieczeń społecznych oraz Sąd Najwyższy.
Odpowiedzialność za wady
W odróżnieniu od umowy-zlecenia ta o dzieło >patrz tabela wymaga, aby starania przyjmującego zamówienie doprowadziły do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu. Zlecenie nie akcentuje tego rezultatu jako koniecznego do osiągnięcia. Zatem nie wynik (jak w umowie o dzieło), lecz starania w celu osiągnięcia tego wyniku są elementem wyróżniającym zlecenie.
Podkreślić także należy, że wykonawca umowy o dzieło odpowiada za wady wykonanego dzieła, czego nie ma przy umowie-zleceniu. Do umowy o dzieło stosuje się bowiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta