Naciski na podwładnych to powszechny problem
Postawę asertywną najtrudniej zachować, gdy szefowie naciskają na podwładnych. Gdy urzędnicy są zmuszani do postępowania niezgodnie z systemem swoich wartości.
Rz: Czy urzędnikowi przydaje się asertywność?
Małgorzata Skawińska: Oczywiście i to bardziej niż w firmie prywatnej. Co istotne, asertywność to coś więcej niż sztuka grzecznego odmawiania.
To czym jest asertywność?
To umiejętność wychodzenia z godnością z trudnych sytuacji. Z godnością, czyli bez naruszenia wartości, w które się wierzy, ale też z poszanowaniem drugiej strony. Asertywność to obrona własnych praw w sytuacjach społecznych, a zachowanie asertywne polega na uznawaniu, że jest się tak samo ważnym jak inni; na reprezentowaniu własnych interesów z uwzględnieniem interesów drugiej osoby. Chodzi o nieantagonizowanie stron.
W jakich sytuacjach urzędnikowi przydaje się asertywność?
Jest ich całe spektrum – począwszy od problemów ze współpracownikami, którzy wykorzystują bardziej uczynne osoby, przez nieumiejętność krytykowania podwładnych, po naciski szefów.
Urzędy są specyficznym środowiskiem. Panują tam inne relacje niż w firmach prywatnych. Zdarza się, że ludzie w tym samym urzędzie pracują 30 lat. Bardzo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta