Problemy rozlewają się na kolejne spółki węglowe
Katowicki Holding Węglowy rozważa, czy nie wygasić wydobycia w swoim najsłabszym zakładzie. Jeśli firma nie wprowadzi planu naprawczego, może skończyć jak Kompania Węglowa.
barbara Oksińska
Już niedługo nie tylko Kompania Węglowa (KW), ale i pozostałe kontrolowane przez państwo firmy górnicze mogą mieć problemy z płynnością finansową. Zarząd Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) przygotował kilka wariantów planu naprawczego, który musi wdrożyć w najbliższych miesiącach. W przeciwnym razie istnieje ryzyko, że na tę firmę spadną niemal takie same problemy, jakie ma obecnie Kompania. W KHW pracuje niemal 16,8 tys. osób.
Walka z czasem
Z naszych informacji wynika, że zagrożone jest dalsze funkcjonowanie ruchu (części kopalni) Boże Dary w zakładzie Murcki-Staszic.
– Ruch ten jest wysoce nierentowny. Trzeba się zastanowić nad jego przyszłością – usłyszeliśmy ze źródeł zbliżonych do rządu.
Trudną sytuację tej części kopalni potwierdza spółka. – Nie ma możliwości, by w kilkuletniej perspektywie z uzyskanego tam węgla można było przynajmniej równoważyć koszty funkcjonowania ruchu – podkreśla Wojciech Jaros, rzecznik KHW. Dlatego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta