Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nieskończoność według Longobardów

28 marca 2015 | Plus Minus | Józef Maria Ruszar
W ołtarzu Rachtisa nieskończoność obiecują nie tylko Chrystus i aniołowie, ale i ornamenty
autor zdjęcia: Józef Maria Ruszar
źródło: Plus Minus
W ołtarzu Rachtisa nieskończoność obiecują nie tylko Chrystus i aniołowie, ale i ornamenty
Żelazna korona Longobardów. Wewnętrza obręcz ma być wykuta  z gwoździa użytego przy Ukrzyżowaniu
źródło: AFP
Żelazna korona Longobardów. Wewnętrza obręcz ma być wykuta z gwoździa użytego przy Ukrzyżowaniu
„Na szczęście dla naszej dzisiejszej wrażliwości nie zachowały się  krzykliwe kolory i figury. W Cividale świecą dla nas biało  jak wielkie świece”
źródło: Bridgeman/Corbis
„Na szczęście dla naszej dzisiejszej wrażliwości nie zachowały się krzykliwe kolory i figury. W Cividale świecą dla nas biało jak wielkie świece”
Baptysterium Callista de Treviso: myjnia pogańskich dusz
autor zdjęcia: Józef Maria Ruszar
źródło: Plus Minus
Baptysterium Callista de Treviso: myjnia pogańskich dusz

Każdy anioł wykonuje osobne gesty i ma indywidualny wyraz twarzy, ale by zobaczyć różnicę, trzeba ciszy, skupienia i uważnego oka.

W Monzie królowa Teodolinda wzniosła dla siebie pałac, w którym kazała namalować niektóre sceny z dziejów Longobardów. Na tych obrazach wyraźnie widać, jak w tamtych czasach Longobardowie strzygli sobie włosy, jakie nosili odzienie i jaki strój. I tak kark aż do potylicy całkowicie golili, z przodu zaś mieli włosy spadające na twarz, które na czole rozdzielali na dwie strony. Odzienie zaś ich było luźne i przeważnie zrobione z lnu, takie, jakie dziś zwykle noszą Anglosasi, obramowane różnokolorowymi szerokimi paskami.

Ich obuwie od góry niemal do dużego palca było otwarte i przytrzymywane plecionką z rzemiennych sznurowadeł. Później zaczęli używać spodni, na które podczas jazdy konnej nakładali wełniane cholewy. Ten zwyczaj jednak przejęli od Rzymian" – powiada Paweł Diakon i jego opis musi nam wystarczyć za malowidło, ponieważ ani pałac, ani tym bardziej freski się nie zachowały.

Gdzie jest więc longobardzka sztuka, a przynajmniej to, co się ostało? W muzeach Mediolanu, Bergamo, Pawii, Monzy czy mniejszych miast Lombardii nie brak archeologicznych znalezisk. W możnowładczych grobach przetrwały dekoracyjne części mieczy, pochew i tarcz, jak na wojowników przystało. Teraz narzędzia mordu odpoczywają w szklanych gablotkach. Najwięcej jest metalowych zapinek, klamer, sprzączek i innych elementów strojów sprzed epoki...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10102

Wydanie: 10102

Zamów abonament