Można zacząć już w przyszłym roku
Reforma systemu rent i emerytur
Można zacząć już w przyszłym roku
Przekonanie o potrzebie głębokiej reformy systemu rentowo-emerytalnego powoli dociera do większości polskiego elektoratu. Podstawowe dane są bowiem alarmujące. W relacji do dochodu narodowego (PKB) , wydatki na renty i emerytury wzrosły z ok. 8, 5 proc. w latach 1989-90 do około 15, 5 proc. w latach 1994-96.
W innych krajach Europy Środkowej i Wschodniej w okresie ustrojowych transformacji lat 90. wydatki na renty i emerytury utrzymywały się na poziomie około 6 proc. do 11 proc. PKB, np. w Czechach i Słowacji wynoszą około 8-9 proc. PKB. Na podobnym poziomie, znacznie niższym niż w Polsce, kształtują się wydatki publiczne na renty iemerytury w Europie Zachodniej.
Wyjątkowo wysokie wydatki rentowo-emerytalne w Polsce nie tylko rzucają cień na możliwości rozwojowe kraju w przyszłości, ale także stanowią barierę w reformie obecnego systemu. Przyczyny są dwie. Po pierwsze, przy relacji emerytur do płac na poziomie około 70-75 proc. , pracujący obecnie nie widzą potrzeby dodatkowego oszczędzania w systemie prywatnych funduszy emerytalnych. Ich obecne płace są bowiem relatywnie za niskie, a ich przyszłe państwowe emerytury relatywnie za wysokie, aby uzasadnić takie oszczędzanie. Po drugie, gdyby "wyjąć" całość bieżących składek płaconych obecnie na rzecz Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (53, 2 mld zł w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta