Wójt z dala od węgla
Prawo gmin do decydowania o terenach ze strategicznymi złożami powinno być ograniczone - twierdzą eksperci. Teraz to one decydują o zakończeniu eksploatacji.
MARIA WEBER
Część ekspertów uważa, że to państwo, a nie gmina, powinno decydować o planie zagospodarowania przestrzennego obszaru funkcjonalnego obejmującego teren kopaliny strategicznej.
Samorządowcy protestują. Ich zdaniem podważyłoby to samorządność lokalną. To bowiem rada gminy uchwala miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, w którym określa przeznaczenie terenów zasobnych w surowce. Uzgadnia również wnioski o koncesje, które wydaje minister środowiska. W efekcie politykę surowcową prowadzą samorządy i mają z tego dochody w postaci opłaty koncesyjnej, opłaty za użytkowanie górnicze czy podatku od nieruchomości.
Polityka nie dla burmistrza
– Na początku lat 90., gdy tworzyliśmy prawo geologiczne i górnicze, zapisaliśmy, że plan...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta