SLD. Niechciana koalicja
Na spotkaniach większość wyborców przekonuje działaczy Sojuszu, by ich partia poszła do wyborów sama.
W sobotę SLD ma podjąć decyzję o formule startu w jesiennych wyborach parlamentarnych. Choć do decydującego posiedzenia Rady Krajowej został już tylko dzień, w partii wciąż rozpatruje się kilka opcji.
Działacze terenowi i lokalni baronowie skłaniają się ku wystawieniu list koalicyjnych, których patronem miałoby być OPZZ. To pod egidą związku od kilku tygodni przedstawiciele kilkunastu lewicowych formacji z SLD i Twoim Ruchem na czele rozmawiają o zjednoczeniu. Po dwóch tygodniach negocjacji ogłoszono sukces – wypracowanie podstawy programowej.
Teraz zwolennicy wspólnego startu chcą przeforsować utworzenie koalicyjnego komitetu wyborczego. Największymi orędownikami takiego scenariusza w Sojuszu są sekretarz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta