Miliony żądają dymisji: „To nie jest karnawał”
Popularność prezydent Dilmy Rousseff spadła poniżej 10 proc., a przez 200 miast przeszły manifestacje żądające jej ustąpienia.
Mimo pogarszającej się sytuacji gospodarczej i nastrojów społecznych tłum Brazylijczyków manifestujący na Avenida Atlantica w Rio de Janeiro – ulicy biegnącej wzdłuż słynnej plaży Copacabana – zachowywał się jak na festynie. Z głośników zamontowanych na ciężarówkach nadawano sambę, mimo że organizatorzy co chwila przestrzegali: „To nie jest karnawał!".
Demonstracje domagające się ustąpienia pierwszej w historii kraju kobiety prezydenta Dilmy Rousseff odbyły się w 200 brazylijskich miastach, począwszy od największych: Rio de Janeiro, Sao Paulo i stolicy Brasilii. Organizatorzy oceniają, że wzięło w nich udział około 2 milionów osób.
Obecne manifestacje to trzecia fala niepokojów społecznych po marcowych i kwietniowych (z których część zakończyła się rozruchami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta