Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wolne od pracy, ale nie od pensji

27 sierpnia 2015 | Praca i ZUS | Sylwia Puzynowska
Sylwia 
Puzynowska
źródło: materiały prasowe
Sylwia 
Puzynowska

Pracownik, którego szef bez jego zgody zwalnia z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia, może otrzymać za ten czas niższe wynagrodzenie niż ten, który podpisał porozumienie w tej sprawie.

Zasadą jest, że w okresie wypowiedzenia pracownik świadczy pracę. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy pracodawcy zależy, aby przestał przychodzić do firmy przed rozwiązaniem umowy. Powstaje problem, czy może jednostronnie kazać podwładnemu zostać w domu.

Wzajemne obowiązki

Przez nawiązanie stosunku pracy pracodawca zobowiązuje się zatrudniać pracownika za wynagrodzeniem (art. 22 § 1 kodeksu pracy). Wynika z tego, że obowiązkiem pracodawcy jest nie tylko wypłata określonej sumy, ale musi on też dopuścić podwładnego do świadczenia umówionej pracy (zob. wyrok SN z 28 października 1998 r., I PKN 361/98).

Czy zatem sam fakt, że pracodawca zapłaci podwładnemu za okres wypowiedzenia, pozwala mu jednostronnie zwolnić go z obowiązku świadczenia pracy w tym czasie? Takiego uprawnienia próżno szukać w obowiązujących przepisach. Wyjątkiem jest przypadek osoby zatrudnionej na podstawie powołania, gdzie taka możliwość wynika wprost z art. 70 § 2 w zw. z art. 71 k.p.

Najlepsza ugoda

Zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia jest możliwe, jeśli strony zawrą w tym zakresie porozumienie. Może ono przyjąć formę dodatkowej umowy (zob. wyrok SN z 26 kwietnia 2011 r., II PK 302/10) lub odrębnej klauzuli zawartej w wypowiedzeniu umowy o pracę. Stosowanym rozwiązaniem jest również...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10228

Wydanie: 10228

Spis treści
Zamów abonament