Mariaż lotniska Okęcie z Modlinem
Transport | PPL nie chce zarządzać zbudowanymi za unijne miliardy mniejszymi lotniskami regionalnymi. Zdaniem firmy to się nie opłaca.
DANUTA WALEWSKA
Państwowe Porty Lotniczą chcą pozbyć się udziałów w mniejszych polskich lotniskach, a zwiększyć wpływ na zarządzanie w dużych portach. Przede wszystkim chcą przejąć większościowy pakiet w lotnisku w Modlinie, gdzie są właścicielem 30,39 proc. akcji, a praktycznie nie mają wpływu na zarządzanie tym portem.
Gdyby transakcja doszła do skutku, powstałby „duoport", tak jak jest to w Rzymie, Mediolanie, Paryżu, Brukseli i Berlinie. PPL na udział w takim projekcie ma pieniądze, bo wypracowuje zyski. Widzi w nim również dobry biznes. Budowa lotniska w Modlinie kosztowała ponad 440 mln złotych.
Duże jest lepsze
– Nasza strategia przewiduje, że powinniśmy skoncentrować się na lotniskach w Modlinie, Krakowie i Gdańsku, przynajmniej przy obecnych pakietach udziałów, a w niektórych przypadkach je jeszcze zwiększać – mówi dyrektor naczelny PPL Michał Kaczmarzyk. – Katowice i Wrocław to porty, do których nie trzeba dokładać, a z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta