Niewłaściwe rozstanie sporo kosztuje
Pracodawca, który wprowadził dłuższe okresy wypowiedzenia w układzie zbiorowym pracy jako przywilej za wieloletni staż, musi się liczyć z tym, że zwolniony będzie się domagał w sądzie wyższego odszkodowania.
Wydłużenie wypowiedzenia nie wpływa na odszkodowanie
W umowie o pracę zawartej z dyrektorem spółka zawarła korzystne dla niego postanowienie, że okres wypowiedzenia zostaje wydłużony i będzie wynosił sześć miesięcy. W angażu nie wspomniano nic na temat wysokości odszkodowania na wypadek wypowiedzenia. Pracodawca wypowiedział umowę, a pracownik odwołał się do sądu, zarzucając oczywistą nieprawdziwość przyczyny wypowiedzenia. Domaga się odszkodowania w wysokości sześciomiesięcznego wypowiedzenia. Czy sąd zasądzi mu takie odszkodowanie?
Nie.
Powództwo pracownika ma szanse na uwzględnienie tylko w części obejmującej odszkodowanie w wysokości określonej przez art. 471 k.p. Za przyjęciem takiej wykładni przepisów zdecydowanie opowiedział się Sąd Najwyższy w jednym z najnowszych wyroków z 22 kwietnia 2015 r. (II PK 176/14). Jego zdaniem, jeśli strony umowy o pracę chcą podnieść maksymalną wysokość odszkodowania za bezprawne wypowiedzenie, powinny wyraźnie to zastrzec w umowie. Samo wydłużenie okresu wypowiedzenia o tym nie decyduje.
Powołując się na poglądy doktryny i wyrok SN z 5 lipca 2005 r. (I PK 276/04), Sąd Najwyższy przesądził o samej dopuszczalności dłuższego okresu wypowiedzenia umowy. Uznał, że art. 18 k.p. wyznacza w sposób ogólny granice autonomii woli stron stosunku pracy i formułuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta