Koszulka z Inką
Paweł Ukielski, historyk, wiceprezes IPN | Dzisiaj Niemcy, przychodząc do Muzeum Powstania Warszawskiego, szczerze się dziwią, że piszemy o okupantach „Niemcy", a nie „naziści". I pytają: dlaczego?
Rz: Co pana najbardziej irytuje?
Przekonanie, że II wojnę światową wywołali jacyś niezidentyfikowani naziści, a Niemcy byli jej pierwszymi ofiarami. Z kolei Holokaust był wspólnym dziełem nazistów i Polaków, dokonywanym w polskich obozach śmierci.
Ostatnio do tego grona doszlusowali Węgrzy.
Czyli naziści, Polacy i Węgrzy, zabijali Żydów, a prawdziwi Niemcy wtedy cierpieli.
Jak walczyć z takimi oskarżeniami?
Gdy się pojawiają, trzeba wykupić dwie strony w „New York Timesie" i „Washington Post". Na jednej cztery nazwiska Amerykanów, na drugiej ponad 6,5 tys. nazwisk Polaków. U góry tytuł: „Sprawiedliwi wśród narodów świata".
I jeszcze podpis: „Shevah Weiss: I approve this message".
(śmiech) Dobre! W zeszłym roku, w rocznicę porwania 16 przywódców państwa podziemnego, zamieściliśmy całostronicowe ogłoszenie w „Komsomolskiej Prawdzie": trzy zdjęcia, krótkie przypomnienie historii i prośba o informacje o ich losach. I to zostało dostrzeżone.
To dlaczego nie idziemy tą drogą?
Pokutuje przekonanie, że pewnych rzeczy nam, czyli IPN-owi i instytucjom państwowym, jednak robić nie wypada.
A czego nie powinniście...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta