Rozważni i romantyczni
Co pojawiłoby się na „żółtym pasku" telewizji informacyjnych 200 lat temu? Katastrofa fregaty i podejrzenie o przypadki kanibalizmu wśród rozbitków? Szaleństwo władcy Wielkiej Brytanii? Wybuch wulkanu w Indonezji i śmierć stu tysięcy jej mieszkańców?
Katastrofa z kwietnia 1815 roku nie była wydarzeniem medialnym. Kogo w Paryżu czy w Londynie mogło obchodzić, że gdzieś w odległym zakątku Azji zginęło ponad sto tysięcy tubylców? A jednak skutki zagłady Sunbawy już wkrótce odczuje również cywilizacja zachodnia. Z nieba spadnie czerwony śnieg, niskie temperatury i ulewy zniszczą uprawy. Niemcom, Francuzom i Brytyjczykom zajrzy w oczy widmo głodu. Drożyzna i załamanie popytu na produkty nierolne uderzą w mieszkańców miast, a to woda na młyn dla radykałów. Powody do radości mają jedynie esteci: unoszący się w atmosferze wulkaniczny popiół prokuruje niezwykle efektowne zachody słońca.
Rok 1816, zwany rokiem bez lata, najradośniej zacznie się dla Gioacchino Rossiniego. W podpisanym jeszcze w grudniu kontrakcie młody kompozytor zobowiązał się napisać operę komiczną dla rzymskiego Teatro Argentina. Jeśli wierzyć jego przechwałkom, uwinął się z robotą w 12 dni. Ponieważ w tym samym tempie powstało libretto, można uznać „Cyrulika sewilskiego" za jeden z owych błysków geniuszu, tak charakterystycznych dla XIX stulecia. Premiera opery, do której doszło we wtorek 20 lutego, obrosła w legendy i anegdoty. Można wątpić w opowieści o pękniętej strunie gitary, upadkach aktorów, kocie biegającym po scenie i wiadrze z zimną wodą wylanym na głowę kompozytora. Nie ulega jednak wątpliwości, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta