Rozpychajmy się w Unii
Paweł Kowal, politolog, historyk, polityk | Nam do wielkości nie brakuje suwerenności, ale odwagi, pracowitości i ambicji elit, które pokażą obywatelom prawdziwe zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa.
"Plus Minus": Czy państwo narodowe odeszło do lamusa? Mamy już rząd światowy?
Paweł Kowal, politolog, historyk, polityk: Raczej odwrotnie: w wielu miejscach Europy politycy szukają poparcia, szermując hasłami państwa narodowego. Nie ma sensu ulegać trywialnym schematom, że mamy rząd światowy, firmy ratingowe i co tam jeszcze, i nic nie możemy robić. Jako Polacy nie wykorzystujemy wielu narzędzi uprawiania polityki. Gdy nie gramy na miarę naszych ambicji, to ciągle bardziej winna jest nasza niemoc niż zła wola „tamtych": brukselczyków, Niemców, Rosjan. Gdybyśmy tylko chcieli, wciąż mamy wystarczająco suwerenności, by prowadzić podmiotową politykę. Te narzędzia mogłyby służyć do realizacji naszej woli politycznej. Tymczasem Zachód płynie w kierunku renacjonalizacji polityki.
Domyślam się, że pije pan do coraz wyższego poparcia dla takich ruchów, jak Front Narodowy we Francji czy eurosceptyczna Alternatywa dla Niemiec.
Nie zapominajmy o Donaldzie Trumpie. To już nie przelewki. Słyszę, że jeden z naszych zachodnioeuropejskich sojuszników, poważne europejskie państwo jako podstawowy wariant rozwoju sytuacji międzynarodowej od dwóch miesięcy zakłada taki rozwój wypadków, że Trump rzeczywiście zostaje prezydentem USA. Co więcej, te prognozy i ten trend, o którym mówię, są oparte na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta