Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Anatomia nagonki na Polskę

06 lutego 2016 | Plus Minus | Jędrzej Bielecki
Wideoklip „My, Słowianie” święcił triumfy. I takich pereł kultury polskiej nie moglibyśmy pokazać na kolejnym konkursie Eurowizji? Na szczęście to tylko uproszczenia dziennika „Financial Times”
źródło: DPA/AFP
Wideoklip „My, Słowianie” święcił triumfy. I takich pereł kultury polskiej nie moglibyśmy pokazać na kolejnym konkursie Eurowizji? Na szczęście to tylko uproszczenia dziennika „Financial Times”
autor zdjęcia: Andrzej Krauze
źródło: Plus Minus

Jak powstają kłamliwe, atakujące Polskę teksty w zachodnich mediach? Wystarczy bezrefleksyjny reporter, który tak dobierze rozmówców, aby „uniknąć niuansów”. Wypowie się wiceszef „Wyborczej”, eksszefowa Radia TOK FM oraz zwolniony niedawno dyrektor z publicznego radia. Dziennikarz zapisze ich opinie i poda jako fakty, nie sprawdzając, czy mają coś wspólnego z rzeczywistością.

Burza nad Tamizą. Zrobiło się tak ciemno, że tylko błyskawice przez chwilę oświetlają budynek parlamentu Westminster. Grobowym głosem lektor zapowiada, że to już ostatnie miesiące Zjednoczonego Królestwa. Z powodu pokerowej, nieodpowiedzialnej polityki Davida Camerona Brytyjczycy za chwilę będą przecież głosowali za wyjściem kraju z Unii Europejskiej, a to zdopinguje szkockich nacjonalistów do ogłoszenia niepodległości północnej prowincji. Kamera powoli przesuwa się na prawo, ku City. Zbliżenie na wieżowce największych banków.

– Już szykują się do przeprowadzki, jedne do Frankfurtu, inne Paryża – mówi tonem nieznoszącym sprzeciwu lektor.

Przenosimy się do East Endu, gorszych dzielnic Londynu. Kamera bezskutecznie szuka białej twarzy. Nie ma. Sami Pakistańczycy, Arabowie, Murzyni. Lektor wyjaśnia: fala uchodźców zalała do tego stopnia Wyspy, że na ulicach stolicy język angielski jest w mniejszości. Znów przez niezdarną politykę Camerona.

Widz widzi teraz okładki brytyjskich tabloidów: „Sun", „Daily Mail", „Daily Mirror". A z nich po oczach biją krzykliwe, antyemigracyjne nagłówki, czasem ocierające się o rasizm. W tej narracji poważna prasa: „Guardian", „Independent", „Daily Telegraph", nie istnieje.

Na chwilę pojawia się jednak bohater z innej bajki. Tak dla przyzwoitości. To emerytowany profesor London School...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 10363

Wydanie: 10363

Zamów abonament