Najbardziej niebezpieczny człowiek na ziemi
Fundacja George'a Sorosa w ciągu ostatnich 30 lat wydała 13 mld dolarów. Najwięcej pieniędzy poszło na obronę praw „kobiet, mniejszości etnicznych, rasowych i religijnych", a także „grup marginalizowanych, takich jak użytkownicy narkotyków, pracownicy seksualni czy środowiska LGBTQ".
Nazywają go finansowym magnatem. Dla miłośników drapieżnego kapitalizmu jest najsławniejszym spekulantem rynków finansowych, człowiekiem, który „złamał Bank of England". Choć na ryzykownych transakcjach zarobił miliardy dolarów, prawdziwą pasją 85-letniego dzisiaj George'a Sorosa jest szerzenie na świecie idei „społeczeństwa otwartego", którego formułę zaczerpnął z idei filozofa Karla Poppera.
Emerytowany już dzisiaj inwestor to chyba najsłynniejszy z filantropów wspierających lewicowe pomysły na społeczeństwo, jak legalizacja masowej imigracji czy legalizacja narkotyków. Zdaniem wielu konserwatystów, szczególnie amerykańskich, to człowiek, który za pomocą setek milionów – jeśli nie miliardów dolarów – próbuje zrujnować podstawy społeczeństwa Stanów Zjednoczonych i innych krajów Zachodu.
Jest aktywny także w Polsce, gdzie finansuje m.in. Krytykę Polityczną i Fundację Batorego („1 000 000 USD na działania statutowe, 300 000 USD na program Przeciwdziałanie Uzależnieniom" – chwali się instytucja Aleksandra Smolara). Niedawno zaś Paweł Kukiz oskarżył Sorosa – „żydowskiego bankiera" – o finansowanie protestów Komitetu Obrony Demokracji.
Przewodnik stada
Kiedy pod koniec 2015 r. na podstawie nakazu sądowego kopie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta