Kto jest w Polsce suwerenem
To, co konstytucjonaliści uważają zazwyczaj za niewzruszone dogmaty: zasady demokratycznego państwa prawa, niezależności sędziowskiej czy zwłaszcza trójpodziału władzy, wcale nie jest takie oczywiste.
Zamieszanie związane z wyborem sędziów i sposobem działania Trybunału Konstytucyjnego rozpaliło emocje tych, których w polityce fascynuje przede wszystkim walka o dominację, władzę i wpływy. W tak rozumianej rozgrywce najważniejsze jest to, kto kogo skutecznie wykiwa i ostatecznie zwycięży, bo o popełnionych w grze faulach już wkrótce mało kto będzie pamiętał.
Można się spodziewać, że tak będzie i tym razem, a splot wzajemnie sprzecznych regulacji i interpretacji prawnych, przypominający węzeł gordyjski, wcześniej lub później zostanie rozsupłany albo przecięty. Nawet wtedy nie ma jednak co liczyć na trwały spokój – polityczni przeciwnicy szybko znajdą sobie kolejną arenę do podobnych zapasów.
Formacja ponowoczesna
W tle tak pojmowanej i uprawianej polityki warto jednak dostrzec rzeczy istotniejsze, ponieważ ich uchwycenie pozwala z większym zrozumieniem i dystansem spoglądać na kłębiącą się na powierzchni pianę. To, co się naprawdę wydarza w Polsce, to kolejny „prześwit dziejów" – otwarcie realnej perspektywy głębokich przemian ustrojowych, które, jeśli tylko zakończą się powodzeniem, mogą przywrócić Polakom poczucie, że są gospodarzami we własnym domu.
Choć nie znamy oczywiście przyszłości, to jesteśmy zazwyczaj w stanie na bieżąco rozpoznać te szczególne dziejowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta