Wirus nieposłuszeństwa
Za chwilę możemy mieć nowego księdza Wojciecha Lemańskiego. Tym razem może się nim stać (oby nie)... ks. Jacek Międlar CM. Nie, nie chodzi mi o to, że ma on poglądy lewicowe czy liberalne ani że stał się bohaterem „Gazety Wyborczej".
Chodzi o to, że przy okazji przeniesienia tego kapłana i zakonnika z Wrocławia do Zakopanego na narodowej prawicy ujawniły się dokładnie te same emocje i modele działania, które po lewej stronie wzbudziła sprawa ks. Lemańskiego.
Przesada? Może trochę, ale tylko jeśli chodzi o zachowanie obu duchownych. Ksiądz Międlar, choć młodszy, podporządkował się woli przełożonych, zawiesił konto na Twitterze i przeniósł na nową placówkę. A tego nie da się powiedzieć o działaniach ks. Lemańskiego. Jeśli jednak idzie o zachowanie wyznawców obu duchownych, to podobieństw jest o wiele więcej. I jedni, i drudzy zachwycali się jednoznacznie politycznymi zachowaniami obu duchownych, choć –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta