Klątwa sławnego ojca
Magda Dygat | O burzliwych relacjach rodzinnych opowiada Małgorzacie Piwowar. Dziś w TVP premiera jej filmu o pisarzu.
"Rzeczpospolita": Dlaczego powstał ten film?
Magda Dygat: Mój mąż Andrzej Dudziński uważał, że należy przypomnieć mojego ojca Stanisława Dygata z okazji setnej rocznicy jego urodzin. Początkowo nie miałam ochoty na ponowne wciąganie się w przeszłość, zamknęłam ten rozdział życia po książce „Rozstania", w której opowiedziałam o swojej trudnej relacji z ojcem. I Andrzej zaproponował, żeby to był film o Dygacie pisarzu. Po złożeniu scenariusza zaczęły się powtarzać sugestie, by jednak opowiedzieć też moją z ojcem historię.
Czy zaszła zmiana w pani stosunku do ojca w ciągu 15 lat, które dzielą ukazanie się książki i powstanie filmu?
W książce opowiedziałam o swoim dramacie po raz pierwszy. Pozwoliło mi to odzyskać ojca, a mojej mamie, która wtedy jeszcze żyła, męża. Przez wiele lat nikt nie wspominał, że miał pierwszą żonę, choć byli małżeństwem dziesięć lat. Nie znoszę sztuczności, nie umiem kłamać, więc jak już mówię, to prawdę.
Zobaczyła pani coś w nowym świetle?
Przez wiele lat ojciec był dla mnie wszystkim, autorytetem w każdej sprawie. Pisząc książkę, uważałam, że jego zachowanie w stosunku do mnie nie jest jego winą, tylko matki, Kaliny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta