Do Normana Daviesa
Z powodu zbieżności dat temat felietonu nasuwa się sam.
Być może mogę zrobić sobie w tym dniu taki prezent, jak list do Pana, Panie Davies. Bo chyba mogę tak mówić? W 1990 roku Pański przyjaciel Lech Wałęsa tak właśnie się odezwał do szanowanego, starego człowieka – „Polska, panie Turowicz, czeka, aby pan powiedział, co pan ma przeciwko Wałęsie i demokracji". „Wyborcza" napisała wtedy: „Redaktor skromnie stoi przed mikrofonem, czeka, aż go Wałęsa dopuści do głosu. Niemal kuli się przed tym atakiem".
Tak było. Wielu z nas pamięta ten ton i ten atak na jedną z największych postaci naszej inteligencji. Dlaczego Wałęsa oddzielił Turowicza od Polski? To pytanie nigdy nie padło, ale dzisiejsza opozycja miałaby kłopot, czy to przypadkiem nie „język nienawiści". Pan jednak najwyraźniej nie stracił sympatii do przewodniczącego. Odkąd pamiętam,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta