Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Książki czerwca

16 lipca 2016 | Plus Minus | Krzysztof Masłoń
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus

1. Zmarła w maju Maria Czubaszek w „Nienachalnej z urody" (Prószyński i S-ka) przyznaje się do pewnej słabości. Otóż, jak wspominała, „Podobają mi się wyścigi samochodowe. Tak jest od dziecka. Kiedy byłam mała, mieszkaliśmy na Rozbrat i ojciec zabierał mnie na wyścigi motocyklowe i samochodowe na Agrykolę. Do dziś pamiętam ustawiane przy chodnikach bariery ze słomy. Potem zaczęłam oglądać transmisje z wyścigów Formuły 1. Z miejsca moim ulubieńcem stał się Brazylijczyk Ayrton Senna. Jak mogło być inaczej? Nie dosyć, że świetny kierowca, to jeszcze superprzystojny facet! Był dla mnie uosobieniem męskości. Oglądałam wyścig, w którym się rozbił, i strasznie przeżyłam jego śmierć. Wtedy straciłam serce do Formuły 1. Tym bardziej że akurat zaczął wygrywać Michael Schumacher. Brzydki jak musztarda, a ja nie lubię brzydkich facetów. Zawsze powtarzam, że mężczyzna nie musi być brzydki. Co nie znaczy oczywiście, że musi być piękny jak bracia Mroczek. Ale wolę, kiedy jest przystojny. Jak Woody Allen".

2. „Podniosłem jej głowę i trafiliśmy na siebie bezbłędnie, miała otwarte usta, gotowe do przyjęcia mnie, nasze zęby zadzwoniły o siebie, a jej biodra przylgnęły do moich lędźwi". Nie, to nie kolejny tom „twarzy Greya", a zdanko z „Przeznaczonych" Katarzyny Grocholi (Wydawnictwo Literackie). Cudze chwalicie, swego nie znacie; nie tylko oranżadę Helena mamy najlepszą.

3. Jojo...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10498

Wydanie: 10498

Zamów abonament