Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Banderowcem w IPN

03 września 2016 | Plus Minus | Filip Memches
źródło: Plus Minus

Nie do wiary! Na Ukrainie są negacjoniści historyczni, którzy głoszą wszem wobec kłamstwo wołyńskie!

Takie mniej więcej wnioski wyłaniają się z komentarza Igora T. Miecika do tego, co mu niedawno powiedział Jurij Szuchewycz, syn Romana, komendanta UPA, współodpowiedzialnego za zbrodnie na Polakach. Całość ukazała się w „Gazecie Wyborczej" – medium, które od długiego czasu stara się przekonać opinię publiczną nad Wisłą, że nacjonalizm to przede wszystkim problem polski, zaś Ukraińcom znękanym konfliktem z Rosją nie ma co w tej sprawie stawiać zarzutów.

Tymczasem pewna granica została przekroczona. Co takiego bulwersującego oznajmił Szuchewycz? Przede wszystkim zaprzeczył liczbie ofiar wołyńskiego ludobójstwa (zresztą sam termin „ludobójstwo" uznał za kłamstwo) i usprawiedliwił akty przemocy Ukraińców na Polakach krzywdami wyrządzonymi...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10539

Wydanie: 10539

Zamów abonament