Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Książki września

15 października 2016 | Plus Minus
źródło: materiały prasowe
źródło: materiały prasowe
źródło: materiały prasowe

1. Krótki dialog z książki: Jojo Moyes „Zanim się pojawiłeś" (Świat Książki): „– Nie możesz płakać nad sobą. Musisz iść naprzód. Wszyscy najlepsi biznesmeni zaczynali od zera. Jeffrey Archer, Richard Branson (...). – Wątpię, czy Archera kiedykolwiek zwalniano z pracy przy tosterze". Dla pełnej jasności: zwolniona z pracy bohaterka powieści zatrudniona była w kawiarni. [Patrz również poz. 2]

2. Już początek historii opowiedzianej przez Jojo Moyes w „Kiedy odszedłeś" (Między Słowami) wbija w ścianę: „Docieram do domu kwadrans po pierwszej i otwieram drzwi do mieszkania, w którym panuje cisza. Przebieram się w spodnie od piżamy i bluzę z kapturem, a potem otwieram lodówkę, wyciągam z niej butelkę i nalewam sobie kieliszek białego wina. Jest okropnie kwaśne. Przyglądam się etykiecie i zdaję sobie sprawę, że musiałam je otworzyć poprzedniego wieczoru i zapomnieć je zakorkować, a później stwierdzam, że zbyt długie zastanawianie się nad takimi rzeczami nigdy nie prowadzi do niczego dobrego. Osuwam się na krzesło z kieliszkiem w dłoni.

Na kominku stoją dwie kartki. Jedna od rodziców z życzeniami urodzinowymi. »Wszystkiego najlepszego« mojej mamy przeszywa mnie jak sztylet. Druga jest od siostry, która proponuje, że wpadną do mnie z Thomem na weekend. Kartka stoi tu od pół roku. Na sekretarce mam nagrane dwie wiadomości, jedną od...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 10575

Wydanie: 10575

Zamów abonament