Groza i urok oceanu
„Według teoretycznych obliczeń oceanografów huraganowy wiatr może wywołać na oceanie falę o wysokości 60 metrów! Tak ogromnych fal wiatrowych dotychczas nie zanotowano, ale na pławach oceanograficznych notuje się często fale o wysokości ponad 30 metrów" – pisał na łamach „Żagli" kapitan Krzysztof Baranowski.
Tuż po Bożym Narodzeniu, 27 grudnia 2016 roku o godzinie 7.03, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie meteorologiczne nr 112, które obowiązywało od godz. 11.00 do godz. 22.00. IMiGW ostrzegał przed opadami deszczu, śniegu, ale przede wszystkim przed wiatrem, którego prędkość w porywach będzie dochodziła do 120 km na godzinę. Prognoza się sprawdziła, strażacy w całej Polsce wyjeżdżali do usuwania skutków wichury prawie 900 razy. Orkan Barbara – bo tak ochrzcili go meteorolodzy – łamał gałęzie drzew, uszkadzał dachy, stacje transformatorowe i samochody, zrywał linie energetyczne. W naszym kraju największe szkody wyrządził najbliżej morza.
Nad Bałtyk nadciągnął znad oceanu. Tym razem rybacy i marynarze nie dali się zaskoczyć, szaleństwo przyrody nie doprowadziło do morskich tragedii. A jednak ten orkan przejdzie do historii, ponieważ podczas trwania tego zjawiska na północnym Atlantyku zarejestrowano najwyższą na świecie falę. W rejonie Islandii pomiaru dokonała automatyczna boja. Fala osiągnęła wysokość 19 m przy wietrze wiejącym z prędkością 43,8 węzła (81,1 km/h).
Księga rekordów
Pierwszy raz od kiedy prowadzone są systematyczne pomiary wysokość fali przekroczyła 19 m. Pokazuje to, jak bardzo potrzebne jest prowadzenie oceanicznych obserwacji i wydawanie prognoz meteorologicznych dla całego sektora przemysłu morskiego, załóg...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta